I po wyborach - 2010-11-23 13:34:11 |
No i po wyborach.Chcieli się wszyscy do koryta dostać, to efekt taki,ze nikogo z Kokotowa w radzie nie będzie.Największa wieć w okolicy, a przedstawiciela zadnego nie mamy.Tak już jest, gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta. Dziękujemy p.Palińska, p.sołtysie i p.Wolaku.Mam nadzieję,że Wam nosa utarło!!!
|
Nowy_Kokotów - 2010-11-23 14:43:58 |
Trzeba było iść na wybory to byś miał radnego najniższa frekfencja w Kokotowie
|
celinka - 2010-11-23 18:22:31 |
Tak żałosne ponad 1600 uprawnionych do głosowania a głosuje 600 osób: p. Renata Palińska 133 głosów p. Henryk Wolak 108 głosów p. Krzysztof Kobiałka 94 głosy
a reszta głosujących (totalny debilizm) głosuje na: p. Renata Gawlik ze Śledziejowic - 63 głosy p. Andrzej Dyga ze Strumian - 43 głosy p. Rafał Bochenek ze Strumian - 32 głosy p. Tadeusz Luraniec z Zabawy - 22 głosy
Poza tym gdyby naszemu sołtysowi władza nie zaczęła uderzać do głowy i poprzestał na posadzie sołtysa a nie pchał się na radnego, p. Palińska miałaby szanse a tak to tylko zabrał jej głosy. Sołtys z niego taki, że nic nie umie sam załatwić, a jeszcze mu się marzy kariera radnego - kolejny kandydat na radnego bezradnego.
Jeżeli mieszkańcom nie zależy aby ktoś ich reprezentował w gminie to tylko płakać...
|
hektary - 2010-11-23 19:33:20 |
Pani Renia przy takiej frekwencji nawet z głosami p. Kobiałki by nie przeszła. Może miałaby szanse z głosami tych kandydatów spoza Kokotowa. Ale widocznie kandydaci spoza wsi mają w Kokotowie dużą rodzinę. Kokotów to bardzo specyficzna wieś. Zalesie sobie, hektary sobie, centrum sobie i dół Kokotowa sobie. Poza tym staliśmy się sypialnią Krakowa i nowych mieszkańców nie obchodzi czy będzie plac zabaw czy droga. Jeśli kogoś stać na wszystko i ma przydomową oczyszczalnię ścieków, to ma głęboko w nosie co się dzieje we wsi. Stąd niska frekwencja. Skoro pan Kobiałka wszedł w paradę to pewnie coś miał obiecane od pana Kozaka. Więc teraz pan Kozak ma wobec Kokotowa wielki dług do spłacenia. Pewnie będziemy mieli przychodnię zdrowia taką jak na ul. Szpunara. :) No i pozostaje jeszcze pan radny Bochenek, który w swojej ulotce coś pisał, że weźmie nas pod swoje skrzydła. Może zostanie nowym sekretarzem burmistrza?
|
z kokotowa - 2010-11-23 21:14:49 |
celinka napisał:Poza tym gdyby naszemu sołtysowi władza nie zaczęła uderzać do głowy i poprzestał na posadzie sołtysa a nie pchał się na radnego, p. Palińska miałaby szanse a tak to tylko zabrał jej głosy. Sołtys z niego taki, że nic nie umie sam załatwić, a jeszcze mu się marzy kariera radnego - kolejny kandydat na radnego bezradnego.
Jeżeli mieszkańcom nie zależy aby ktoś ich reprezentował w gminie to tylko płakać...
P.Palińskiej też marzyła się posada radnej!A co ona reprezentuje-nic.Zero doświadczenia w społeczeństwie, to że założyła SPK jeszcze nic nie świadczy. Trzeba było wystawić tylko jednego mocnego kandydata i wszyscy by wtedy na niego głosowali.I na pewno wszedłby do rady i swojego przedstawiciela Kokotów by miał.
Tak zrobili w Strumianach, wystawili swojego sołtysa i mają swojego człowieka w gminie.U nas w Kokotowie też powinno być tak samo.Jedynym kandydatem powinien być nasz sołtys bo ludzie go znają już i w Kokotowie i gminie.
P.Palińska,P.Kobiałka,P.Piórkowski niby wszyscy działają w SPK a każdy startował z innego ugrupowania.Pytam się po co to było...?Chyba dla KASY a nie dla dobra Kokotowa.
Jeden a mocny kandydat i to by wystarczyło!!!
I znowu wszyscy się z nas mieszkańców Kokotowa śmieją.
A rada sołecka od czego jest mogła zwołać spotkanie i porozmawiać kogo wystawić jako przedstawiciela na radnego z Kokotowa.
Wszyscy mocni tylko na papierze,a jak przyjdzie co do czego to nikogo nie ma, albo już jest za późno!!!!
|